wyjazd integracyjny !

mon

przewspaniała grupo siódma !

wydaje się ciekawym pomysłem, abyśmy wyjechali na jakąś integracyjną wycieczkę, coby się poznać, popić, no i poznać :P (mamy w końcu spędzić ze sobą jakiś czas - przynajmniej: do stycznia)

propozycja jest następująca:

WROCŁAW
hostel AVANTGARDE - [link widoczny dla zalogowanych] - świetna lokalizacja, blisko z dworca, sklep za rogiem (;D)

28 zł/osoba/nocleg

termin: najlepiej piątek - niedziela (piątek albo z rana, albo po zajęciach, tak, żeby do wieczora tam dojechać)
a że im szybciej tym lepiej - proponuję jechać w ten piątek, 16 PAŹDZIERNIKA

koszt całkowity: 56 zł (2 noclegi) + 28 zł (pociąg Katowice-Wrocław, w dwie strony) = 84 zł
plus wiadomo, co-kto-lubi we własnym zakresie

co Wy na to? (:

Radzio1990

Ja mogę jechać już teraz Smile

Tylko jeden taki Kamil

jestem na tak Smile

ale ludzie rozruszajcie się! jedźmy wszyscy ! potem będzie zima, święta, sylwester to wogóle nie pojedziemy! a wydaje mi się, że warto i chce się o tym przekonwać właśnie na tym wyjeździe Wink

mon

chyba pojedziemy w trójkę ;<

Wrona

Może i nie jestem z tej grupy ale pomimo tego wypowiem się
A więc tak najpierw niech grupa ugada się ze starostą tzn. gdzie kiedy co i jak
Następnie niech starosta skontaktuje się z resztą starostów żeby poustalać szczegóły i to czy jedziemy całym rokiem czy grupami. Następnie starostowie muszą udać się do opiekuna roku tzn do pani Podsiadło a ona dalej pokieruje akcją. Najgorsze tym jest to że nie wszyscy uznają takie "wycieczki" i można nałapać nieobecności a może da sie temu zapobiec ;]

mon

pomimo wszystko, wydaje mi się, że jeśli pojedziemy piątkowym popołudniem, a wrócimy niedzielnym wieczorem - niekoniecznie trzeba to będzie komukolwiek zgłaszać.
poza tym - no, całym rokiem to mógłby być niemały problem pojechać ;] tzn. zaciągnąć gdzieś dwieście ponad osób. pewnie wygodniej byłoby jechać jednak grupami
(choć wyjazd pewnie zgłosimy gdzie trzeba, wstępnie dr Podsiadło już o to pytaliśmy)
dyskutujmy, dyskutujmy

laililang

rok pierwszy ma możliwość wykorzystania dwóch albo trzech dni w pierwszym semestrze na wyjazd integracyjny i nie ma z tego konsekwencji tylko trzeba zebrać podpisy wykładowców, których zajęciach miałyby się nie odbyć i napisać pismo do dziekana

zwiesiu

Dokładnie, fajniej będzie jeśli uda nam się przekonać o słuszności takiego wyjazdu opiekuna roku i przebimbać sobie w celach integracyjnych dni w których normalnie musielibyśmy pociskać na zajęcia. A wiadomo jeśli się nie uda, zawsze można wygospodarować weekend.

[Pomysł z Wrocławiem i hostelem jest gites, ja się piszę. Ale może pierw się wybierzemy na jakieś spotkanie poopłudniowe, nie wiem na spożycie trunków, bez, niżej i wyżej procentowych, które również sprzyjają integracji? Smile

]

****
Poza tym, czy my mamy już staroste? Bo w sumie nie wiem czy mnie coś omineło?

marcior

Ja się na Wrocław nie piszę. Mogę się pisać na spotkanie popołudniowe, ale to i tak zależy od takich czynników jak moja dyspozycyjność w terminarzu.

mon

a jeśli przestajemy się upierać przy terminie i negocjujemy go z dziekanem, to dalej jesteście tak (zakładam) sceptycznie nastawieni do pomysłu integracyjnego wypadu?

Anka

w sumie jak mozna wyciagnac wolne od zajec - to czemu nie?
sceptycznie nie.
ale jednak integracja w kilka osob wiekszego sensu nie ma..

zwiesiu

Hm, integracja zawsze ma sens, można poznawać się dogłębniej! Ale nie sądzę aby udało nam się wyskubać wyjazd dla mniejszej części grupy, zresztą to jest tylko takie pitu pitu na forum gdzie zaglądała mniejsza część politologów, nie wiemy ile tak de facto chciałoby gdzieś pojechać, dlatego też trzeba by się dopytać w - szerszym - gronie - zainteresowanych Wink

Iza

a ja nie jestem z gr, ale się wtrącę ;P bo dzisiaj pani ..noo, ta od nauki o polityce, powiedziała nam, że z wyjazdu integracyjnego lipa, bo dziekan się nie zgodził i nie zgodzi.. jakieś PRZYKRE okoliczności.

mon

zatem pozostaje jechać na łikent, zaczynający się w piątek po zajęciach, a kończący w poniedziałek przed nimi. cóż, wszystko i w ten sposób można ustalić (:

laililang

musicie poszperać w regulaminie uczelni albo podpytać kogoś z samorządu bo jeżeli coś PRZYSŁUGUJE to nie można tego ot tak odebrać